Trzy Rządy rozważywszy wszystkie aspekty kwestii, uznają że należy przystąpić do przesiedlenia do Niemiec ludności niemieckiej lub jej elementów pozostałych w Polsce, Czechosłowacji i na Węgrzech. Wszelkie przesiedlenia, jakie nastąpią, winny odbywać się w sposób uporządkowany i ludzki.
Poczdam, 2 sierpnia
A. Kafkowski, Umowa Poczdamska z dnia 2 VIII 1945 r., Warszawa 1960.
Zwracam się z prośbą o umożliwienie mi nabycia w jakiejkolwiek formie brytyjskiego munduru żołnierskiego, tj. bluzy, spodni, beretu itp. Posiadany od 1944 roku mundur uległ po 20 latach całkowitemu zniszczeniu, żadnych innych możliwości nabycia obecnie nie mam. Jestem byłym członkiem Armii Krajowej i muszę przyznać, że tak się przyzwyczaiłem do chodzenia w takim uniformie, że jego brak nie daje mi spokoju. Dlatego z tak wielką prośbą zwracam się o pomoc w nabyciu tegoż munduru.
Choć ciężko pracuję na utrzymanie, zapłacę pełną wartość ewentualnie otrzymanych przedmiotów, byleby tylko prośbie stało się zadość. Chodzi mi tylko o to, aby rzecz, której pragnę, była w stanie dobrym, aby to był zwyczajny mundur żołnierski, podobny do używanych w czasie ostatniej wojny na szczupłą osobę, wysoką 178 cm.
Myślę, że Pan Ambasador właściwie zrozumie moje intencje. Proszę zatem o pomyślne dla mnie załatwienie sprawy. Z wyrazami szacunku, Artur Ł.
Kraków, 21 lipca
Maciej J. Drygas, Perlustracja, „Karta” nr 68, 2011.
Nasza prasa w ogóle nazywa ten Festiwal Festiwali Filmowych najważniejszym ze wszystkich. Anna, która chodziła na większość filmów, nie jest nim aż tak zachwycona.
Obie za to przeżyłyśmy wstrząsające wrażenie oglądając w sobotę o 10.45 rano bezpośrednio z TV BBC – pogrzeb Churchilla. To się patrzyło jakby na pogrzeb całej epoki, pogrzeb Imperium – a zarazem słuchało się jak spisu osób ze sztuki Szekspira: Królowa Matka, Książę i Księżna Gloucester, Książę i Księżna Kentu, Księżniczka Małgorzata i Lord Snowdon, Królowa Brytyjska Elżbieta II, następca tronu, Karol ks. Walii, Filip, Książę Mountbatten etc.
Lord Mayor Londynu w średniowiecznym stroju, Arcybiskup Canterbury w stroju odwiecznym, bardzo podobnym do naszych arcybiskupich.
Powóz jak z Lampedusy, wiozący lady Churchill. Lśniące limuzyny Królowej i świty były jedynym nowoczesnym akcentem w tej uroczystości, no i stroje trójki królewskiej. Zgodnie z życzeniem Churchillaszły przedstawicielstwa wszystkich ulubionych jego pułków i innych jednostek wojsk lotniczych, lądowych i marynarki – wszystko w paradnych strojach – i szło to jak jakiś zmechanizowany balet. Ale jakie to musiało być w kolorach!!
De Gaulle przewyższający wszystkich głową; król duński, król belgijski, królowa holenderska i jeszcze różne głowy panujące.
Wojsko według odwiecznych zapewne zwyczajów broń trzymające odwróconą lufami nie tylko na dół, ale i do tyłu. Tak samo oficerowie cały czas nieśli dobyte szable ostrzami do dołu i do tyłu.
Mnóstwo historycznych ubiorów. Przy ordynarnej chamskości naszych czasów i przy ciągłej zmienności wszystkiego – ta śmiałość w pokazaniu przeżytych gdzie indziej form dawała także wrażenie pięknej epoki.
Komorów, 1 lutego 1965
Maria Dąbrowska, Dzienniki powojenne, t. 3, 1960–1965; wybór, wstęp i przypisy Tadeusz Drewnowski, Warszawa 1996.